Bardzo oryginalny plakat którego nigdzie indziej nie znajdziesz, ręcznie malowany i koloryzowany.
Oczywiście wydrukowany plakat nie będzie zawierać żadnych logotypów, oznaczeń, ani podpisu autora.
Historia
Przed II wojną światową
Nazwa ulicy pochodzi od nazwy urzędu marszałka wielkiego koronnego Franciszka Bielińskiego[1], którego pałac stał przy historycznym początku ulicy, w pobliżu skrzyżowania z ul. Królewską.
W połowie XIX wieku z powodu budowy w latach 1844–1845 Dworca Wiedeńskiego przy skrzyżowaniu z Al. Jerozolimskimi ulica i jej przecznice stały się teren ożywionego ruchu budowlanego. Rozwój miasta w kierunku południowo-zachodnim wymusiła również budowa Cytadeli. W drugiej połowie XIX wieku, i początku XX ulica została prawie w całości zabudowana kilkupiętrowymi kamienicami, często bardzo okazałymi. Mieściło się tu wiele sklepów, restauracji i innych punktów usługowych.
W związku rozwojem miasta i zwiększeniem się ruchu ulicznego, w drugiej połowie XIX wieku pojawiły się plany przebicia ulicy na północ przez Ogród Saski do placu Bankowego. Spotkało się to jednak z protestami przeciwników zmniejszenia powierzchni Ogrodu, po których stronie stanął prezydent Sokrates Starynkiewicz[2].
W 1903 pod nr 114 otwarto kino Bioskop – pierwsze kino w Warszawie.
W 1935 ulicę przebito do placu Żelaznej Bramy i ul. Żabiej. Projekt połączenia Marszałkowskiej z placem Bankowym zrealizowali dopiero Niemcy w czasie okupacji, wykorzystując zniszczenia w czasie obrony Warszawy w 1939, w tym zwłaszcza zniszczenie i rozbiórkę oficyn pałacu Błękitnego.
W latach 1938–1939 pod numerem 134 przy skrzyżowaniu z ul. Świętokrzyską wybudowano modernistyczny gmach Centrali PKO, zniszczony w 1944 podczas powstania warszawskiego.
Straty wojenne
Zabudowa ulicy ucierpiała w czasie obrony Warszawy we wrześniu 1939[5]. Największe zniszczenia przyniosło jednak powstanie warszawskie i zniszczenia, a zwłaszcza podpalenia dokonane po nim. Niektóre kamienice, m.in. Pinkusa Lothego (Marszałkowska 100, na rogu Al. Jerozolimskich) i Marszałkowska 50 uległy zniszczeniu w trakcie walk lub bombardowań. Pozostałe gmachy podpalono w trakcie metodycznej dewastacji miasta.
Ponadto wojna uniemożliwiła zabudowę narożnika Marszałkowskiej 135 i Świętokrzyskiej 46. Przed wojną mieścił się tam 1-piętrowy domek, który między 1938 a 1939 rozebrano pod nową – nigdy niezrealizowaną – inwestycję.
W 1945 straty ulicy szacowano – być może zawyżając je – na 80% substancji. Według serwisu warszawa1939.pl ocalały przede wszystkim najwytrzymalsze kamienice budowane tuż przed wojną: Marszałkowska 8, 18, 56. Ponadto Niemcy nie zniszczyli budynków na południowym krańcu ulicy: 1, 2, 4, 6. Obronną ręką lub z niewielkimi uszkodzeniami wyszły z wojny kamienice Marszałkowska 17, 28/30, 41, 43, 45, 58, 62, 66 i 101 (tzw. willa Marconiego). Pożar zniszczył fasady kamienic 81 i 81a. Dewastacji i wypaleniu uległy gmachy Marszałkowska 47, 69 i 71 (do drugiego piętra), 81b i 83 (do pierwszego piętra), 85 (do drugiego piętra), 95 (do piątego piętra), 124/128 (do drugiego piętra) oraz willa pod nr 141. Ciężko uszkodzony został budynek nr 19 i kościół Zbawiciela. Stał też całkowicie zrujnowany szkielet Centrali PKO (Marszałkowska 134).
Podczas okupacji niemieckiej nazwę zmieniono na „Marschallstrasse”.
W 1941 niemiecki fotograf Hans Joachim Flessing wykonał w okupowanej, ale nie zniszczonej jeszcze całkowicie Warszawie dużą ilość kolorowych fotografii Agfa, które znajdują się aktualnie w niemieckich archiwach państwowych. Znaczna ilość fotografii została wykonana przy ul. Marszałkowskiej i stanowi unikalną dokumentację nieistniejących już luksusowych kamienic.
Odbudowa
Po wojnie w zachowanych parterach zniszczonych budynków uruchomiono liczne sklepy i punkty handlowe m.in. w budynku nr 119 mieściła się kawiarnia Cafe Fogg prowadzona przez Mieczysława Fogga. Ulica zyskała wówczas przydomek „parterowej Marszałkowskiej”. Dużą część fasad wypalonych budynków rozebrano z nakazu Biura Odbudowy Stolicy, nie licząc się z ich rzeczywistym stanem zachowania[6].
„Parterowa Marszałkowska” powstała głównie dzięki prywatnym funduszom. Jednak dla władz komunistycznych ulica w przedwojennej formie była głównie symbolem kapitalizmu. Postanowiono poszerzyć ulicę z przedwojennych 26 do 60 metrów na odcinku między ul. Piękną a Alejami Jerozolimskimi i do 120 metrów między Alejami Jerozolimskimi a ul. Królewską. W tej północnej części miał powstać wielki plac z monumentalnymi gmachami instytucji państwowych i central handlu uspołecznionego[7]. Oznaczało to rozbiórkę wszystkich obiektów pod adresami nieparzystymi wyższymi niż 65, włącznie z zabytkową willą Marconiego.Tego planu jednak nie zrealizowano.
W latach 1952–1954 poczyniono przygotowania pod budowę Pałacu Kultury i Nauki całkowicie zmieniając tym samym charakter tej części miasta. W 1954 poszerzono z kolei odcinek między pl. Konstytucji a Al. Jerozolimskimi. Jedynym przedwojennym budynkiem na tym odcinku ulicy po stronie nieparzystej została oficyna kamienicy nr 81, która dzięki rozbiórce frontu „wysunęła się do przodu”.
W południowej części wybudowano nowy plac otoczony przez socrealistyczne budynki zwane Marszałkowską Dzielnicą Mieszkaniową. Wymagało to dalszych wyburzeń. Rozebrano zdatny do naprawy gmach nr 47, a cofnięta w głąb posesji kamienica nr 45 została zasłonięta nowym gmachem. Z budynków 43, 60 i 62 skuto część detalu. Adaptowano na potrzeby MDM kamienice 56, 58, 60 i 62, wyrównując ich wysokość (58 nadbudowano o 3 piętra, 62 obniżono o 1 piętro).
Władze czyniły utrudnienia przy odbudowie wysokich wież kościoła Najświętszego Zbawiciela, odbudowano je dopiero w 1955.
Pierwszym nowym budynkiem zrealizowanym po wojnie był gmach Ministerstwa Hutnictwa (obecnie siedziba sądów rejonowych), zwany „żyletkowcem” architekta Marka Leykama (Marszałkowska 82). W latach 1950–1953 zabudowano socrealistycznymi kamienicami południowy odcinek Marszałkowskiej (od placu Unii Lubelskiej do Wilczej). Pod koniec lat 1950. i w latach 1960. podejmowano też próby zabudowy odcinka Marszałkowskiej między Wilczą a Alejami Jerozolimskimi architekturą nowoczesną. Wschodnia pierzeja między Świętokrzyską a Królewską powstała w latach 1954–1961 według projektu „Tygrysów” (Marszałkowska 136–40).
W latach 1960–1969 zbudowano tzw. Ścianę Wschodnią, zaprojektowaną przez Zbigniewa Karpińskiego. W ramach przygotowań do tej inwestycji w 1959 wyburzono „parterową Marszałkowską” oraz zniszczony gmach Centrali PKO. Zabudowę ulicy na odcinku od Alej Jerozolimskich do ul. Świętokrzyskiej stworzyły cztery domy towarowe oraz zespół budynków mieszkalnych.
W 1972–1973 szwedzka firma Skanska zbudowała w narożniku Al. Jerozolimskich i Marszałkowskiej modernistyczny hotel Forum.
W 1970 pod Marszałkowską na osi ulicy Złotej (w tamtym czasie – Kniewskiego) przebito tunel o długości 80 m do placu Defilad oraz przejście podziemne o długości 43 m.
W latach 90. przy ulicy powstały dwie stacje metra – A13 Centrum i A14 Świętokrzyska. W 2006 przeprowadzono rewitalizację na odcinku od pl. Unii Lubelskiej do pl. Zbawiciela. Obecnie planowana jest budowa Muzeum Sztuki Nowoczesnej w pobliżu Pałacu Kultury i Nauki.
Do dziś niezabudowane są zachodnie (nieparzyste) odcinki ulicy między Al. Jerozolimskimi a ul. Królewską.
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.